- Ja też mam stara winorośl .i powiem ci że jest bardzo odporna na choroby oraz mróz .zapraszam do obejrzenia w filmikach
- Tak,krzew rośnie przy domu.Jest za duże zagęszczenie liści i choroby grzybowe zawsze będą atakować bo nie ma przewiewu.Trzeba od początku wegetacji mocno ograniczyć młode pędy i uszczykiwać odpowiednio zarówno końcówki pędów jak i pasierby i wąsy/bo one później robią się czarne/.Ponieważ to miejsce jest już zainfekowane wiosną przed wegetacją opryskał bym miedzianem zmieszsanym z czystym żelazem.Ale winorośl w tym stanie ma więcej rosvestrerolu/w owocach/ który przechodzi do wina i jest antyrakowy i sprzyja długowiecznośći.A więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
- Za duża ta winorośl i owoce będą źle dojrzewać a cały krzew chorować. Należy drastycznie przyciąć i pilnować aby tak się nie rozrastała. Zamiast jednego ogromnego krzewu posadzić 5 mniejszych. Owoce będą znacznie lepszej jakości.
- Nie znam się na chorobach, ale winogrona puszczam przez wyciskarkę i potem pasteryzuję ten sok z odrobiną cukru. W butelkach po kubusiach czy innych gerberach. Taki prosto do picia jest. Jabłkowy tez fajny tak wychodzi, nawet bez cukru
- Wygląda na sektorowe zamieranie gron brak wapnia i magnezu choroba ta występuje razem z szarą pleśnią.
A odmiana winorośli to być może Beta grona i liście podobne do Bety z tym że trochę za szybko jak na tą odmianę nadaje się bardziej na jakieś nalewki soki itp.na rodzynki nie bo ma pestki. Pozdrawiam
- Mączniak rzekomy winorośli stąd prawdopodobnie te rodzynki.
- A to nie jest u Ciebie tak, że tylko niektóre pędy zasychają?
Straszna susza...