- A tuinny film - https://youtu.be/5SpCVy9k6Go
- na ich stronie www znajdziesz usuwanie graffiti lublin, dobrze jak tu znajdziecie coś ciekawego.
- Pozdrawiam serdecznie cię kochana i całuje cię pięknie super brawo POZDRAWIAM
- Też mamy taką pigwę, w tym roku z owoców wycisnęliśmy sok. Zmieszaliśmy z sokiem z pomarańczy i imbiru w odpowiednich proporcjach (do smaku), potem niewiele cukru, żelfix i mamy super soki i dżemik na jesienno-zimową porę. Na walkę z Covidem w celu wzmocnienia, jak znalazł. Pozdrawiamy. Aha, nie każda wyciskarka daje radę, wszak to prawie "drewniany" owoc. Sana firmy Omega daje radę. Wszystkie stare przepisy uważam za "starocie" i bez sensu. Sok wyciśniętej Pigwy jest świetną bazą do dalszej obróbki, nic się nie marnuje. Próbowałem też na parowarze, bardzo fajnie "wymięka i puchnie" i potem łyżeczką konsumujemy jak budyń. Wcześniej posypane cukrem waniliowym i cynamonem, wydrelowane z gniazda pestek połówki kładę i paruję 10-15 min
- I hope u add English subtitles to your videos. 😊
- Ja mam coś dziwnego, owoce pigwowca w tym roku urosły bardzo szybko(być może dlatego że przycinałem nieźle, zwykle późnym latem powoli nabierały żółtego koloru lecz teraz nagle zaczerwienione są, wtf?
- k**wa
- tylko de
- Klaudyno mam pytanie bardzo ważne! Czy spotkałaś się z chorobą owoców pigwy którą mogę opisać tak: Owoce zebrane śliczne, żółte bez obić i innych skaz, nie myte, umieszczone w czystych plastikowych skrzynkach na owoce zaczynają zmieniać wygląd. Żółtą skórkę zaczynają pokrywać połacie zielonkawych plam z ciemnymi kropkami (nie wiem jak to dokładnie opisać). Staje się przez to matowa i zgrubiała, chropawa w dotyku. Po rozkrojeniu owocu widać że pod skórką, wszędzie tam gdzie są te plamy, miąższ jest zbrązowiały i zbabczały. Pokryty jakby ciemnymi żyłkami penetrującymi owoc aż do gniazda nasiennego. Smak jest nieco zmieniony. Wygląda na to że zaraza przechodzi z owocu na owoc. Co się mogło moim owockom przyplątać? Pozdrawiam!
- fajnie
- ja właśnie w tej chwili robie dżem, po raz pierwszy, pachnie bardzo i smakuje kwaśno-ciekawie, a za chwilę z pigwowym dżemem zrobię szarlotkę. Pozdr.
- dostałem od sąsiadki owoce ale są zielone i z plamkami etc, nie tak żółciutkie jak Twoje - czy są niedojrzałe czy to taki gatunek ?
- Bardzo fajny filmik, Kaludyno, pozdro!
- zapewne widziałaś owoce pigwowca,nie pigwy,jego owoce są dużo mniejsze ,bardziej gładkie i kwaśne(cierpkie w smaku) z tych owoców również można zrobić marmoladę,tylko trzeba je trochę bardziej posłodzić(ja jestem zwolenniczką kwaśnych potraw więc mi to w ogóle nie przeszkadza)-pamiętaj też żeby dokładnie oczyścić z pestek owoce zarówno pigwy jak i pigwowca ,gdyż pestki sa trujące.pozdrawiam,
- Można, można zrobić:) To jest pigwowiec:) Tyk otrzeba więćej dać cukru, nawet robiłam kiedyś: jak wejdziesz do mnie na blog i wpiszesz "pigwowiec" to Ci się wyświetli przepis:)
- bardzo fajny i przydatny filmik a czy z malutkich pigwowców można zrobić marmoladę? - ostatnio na targu widuję malutkie i zielone podpisane jako Pigwa.